Składniki (na ok 20 pralinek)
- 100g serca mascarpone
- 100g gorzkiej czekolady
- szklanka kakao
opcjonalnie: - garść drobno zmielonych orzechów (obojętne jakich)
Sposób przyrządzenia:
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Mascarpone zmiksować tak aby utworzył puszysty krem. Połączyć z czekoladą, wymieszać i odłożyć na minimum godzinę do lodówki. Po wyjęciu formować w dowolny kształt (najłatwiejsze są kulki, aczkolwiek ja postawiłam na kształt walca) i obsypać kakaem (ależ to się dziwnie odmienia ;)). Opcjonalnie już w czasie połączenia mascarpone z czekoladą można dodać orzechy.
Pralinki przechowywane w lodówce nadają się do zjedzenia przez około 5 dni.
Jest to kolejny wpis, który bierze udział w akcji "Pralinki, trufelki, czekoladki..."
p.s. za oknem znowu śnieg....
Pralinki przechowywane w lodówce nadają się do zjedzenia przez około 5 dni.
Jest to kolejny wpis, który bierze udział w akcji "Pralinki, trufelki, czekoladki..."
p.s. za oknem znowu śnieg....
małe pyszności :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za pyszna propozycje do mojej akcji :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają i na pewno dobrze smakują:)
OdpowiedzUsuń